
08 luty 2012 r. to data przełomowa. Tego dnia rozpoczęła się nowa era w fotografii cyfrowej.
Na rynek wszedł nowy model Olympusa Micro 4/3 otwierający linię o oznaczeniu OM-D. E-M5 - bo taki posiada symbol - to cyfrowy spadkobierca kultowej już serii aparatów analogowych OM. Co będzie cechowało nową serię? Oczywiście miniaturowe wymiary i zaawansowane możliwości.
![]() |
OM-2SP & OM-D |
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć z konferencji prasowej, która odbyła się 08.02.2012 r. w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Slajdy prezentowane przez Jacka Kowalczyka z Olympus Polska posłużą jako komentarz do premiery modelu OM-D E-M5.














Na konferencji prasowej mogliśmy podziwiać cyfrowego E-M5 w parze z "kliszakiem" OM-2SP . Nowy model Olympusa do złudzenia przypomina analogowe OM-y. Odniesienie do klasyki to m.in. ukłon w stronę fotografów, którzy chcieliby mieć aparat "z duszą" zamiast współczesnej plastikowej wydmuszki. To także informacja, że Olympus zmierza w stronę prestiżowej grupy aparatów, do których można zaliczyć Leicę X i M oraz nowe Fuji X.




A jak nowe cudeńko leży w ręku? Zobaczcie sami...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz