Bezprzewodowe sterowanie lampami w PENie

Z lewej strony światło słoneczne, z prawej flash

Tekst: Andrzej Grudzień

W Olympusach z serii PEN znajdziemy funkcje, których może pozazdrościć wiele lustrzanek. Nie mam tu na myśli zabawy w filtry art i wyzwalania migawki dotykowym ekranem w E-P3 ale o możliwości profesjonalne. Za najważniejszą z nich uważam błysk bezprzewodowy.

 Polega on na sterowaniu zewnętrznymi lampami z poziomu menu aparatu. Do współpracy z aparatem z serii PEN można użyć lamp błyskowych Olympusa z trybem zdalnego sterowania czyli FL50R i FL36R.

Zasada działania jest dosyć prosta. Włączamy tryb RC (Remote control) w aparacie i lampie błyskowej. Możemy teraz sterować trzema grupami flash po trzy lampy każda. Maksymalnie 9 źródeł światła - daje to ogromne pole do popisu dla nawet najbardziej kreatywnych fotografów.

Każdą grupę (A,B,C) możemy dowolnie ustawić w tryb TTL, Auto, Manual i dodatkowo jeszcze wprowadzić korekcję +-5 EV co 0.3 EV.

Włączamy lampę w aparacie (Master), rozstawiamy lampy systemowe (Slave) i zaczynamy zabawę...

Maksymalny zakres sterowania lampami to 5 lub 10 metrów. Przy 5 metrach kąt rozsyłu błysku wynosi 100 stopni, a przy 10 metrach zwęża się do 60 stopni.

Możliwa jest też praca na bardzo krótkich czasach naświetlania do fotografowania w słoneczny dzień. Ustawiamy wtedy w menu aparatu i lampy tryb wielobłyskowy FP.

Pamiętajcie: aparat musi "widzieć" czujnik na lampie błyskowej!

Teraz kiedy już mamy mini-studio w niewielkiej torbie na ramieniu możemy wyruszyć w plener i walczyć z kontrastami, głębokimi cieniami, poruszeniem itd, itd... czyli tworzyć profesjonalną fotografię.

Rysunki opublikowane w artykule pochodzą z instrukcji obsługi lampy błyskowej Olympus FL-50R i aparatu fotgraficznego Olympus E-P3.