Zakładam dekielek i robię zdjęcia czyli 15mm/8


Tekst: Andrzej Grudzień

Wiem, wiem jestem gadżeciarzem. Ale jak tu nie spiąć tak ciekawy zestaw? OM-D z gripem i "fotogrfującą zaślepką". No, i co wy na to? Ładne. Ja to nawet ponosiłem go trochę. Na pasku na ramieniu albo ściskając gripa łapą mą. Bokiem i do góry nogami.
Taka maszyna przecież w środku, a to całe takie tycie-tycie.
Popatrzcie sami...




Całe jest całkiem fajne ale ja tu przede wszystkim chciałem przypomnieć o "szkiełku" Olympusa 15mm/8 co kosztuje niecałe 3 stówki pln.
Specyfikację podawałem w dniu premiery obiektywu ale wtedy niestety była tylko teoria a ja lubię  ostre używanie albo chociaż niezobowiązujące macanko rączkami.
Dzisiaj już mam zrobione zdjęcia i jakąś wstępną opinię.
Jak sie ma to sie wie.




Zanim była akcja, a w głowie tylko teoria to najbardziej dumałem nad przełącznikiem. Jak go nazwać? Tego dzyndzla.
Ruchomy dekielek dekielka z funkcją pierścienia ostrości? Regulator ostrości z opcją uśpienia? Switch?


Trzy foty z 15mm/8 założonym na OM-D pstryknięte byle gdzie byle było byle skumać jak z nim mi było -  ISO 1600 bo ciemno, bo on ciemny, bo ja ciemny, bo bez lepszego pomysłu.
















1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam
Wlasnie rozpoczolem zabawe z tym dekielkiem i musze powiedziec ze jest bardzo dobrze na pierwszy plan poszedl w zastosowaniu portretowym link ponizej:

http://www.flickr.com/photos/damiandzialoszynski/8172029515/in/photostream

pozdrawiam serdecznie

p.s

Gratuluje , swietna strona !!!