Tekst: Andrzej Grudzień
Kilka dni temu Panasonic zaprezentował nową wersję "spacerowego" zooma 14-140/3.5-5.6 II. To takie szkiełko, o którym mówi się, że jest do wszystkiego i do niczego. Jest wielu zwolenników takiego "kombajnu" obiektywowego, a ja jak przystało na poprzeczniaka jestem przeciw. Wolę krótsze zoomy, za to jaśniejsze.
Kilka dni temu Panasonic zaprezentował nową wersję "spacerowego" zooma 14-140/3.5-5.6 II. To takie szkiełko, o którym mówi się, że jest do wszystkiego i do niczego. Jest wielu zwolenników takiego "kombajnu" obiektywowego, a ja jak przystało na poprzeczniaka jestem przeciw. Wolę krótsze zoomy, za to jaśniejsze.
Specyfikacja:
Ogniskowa: 14-140 (28-280)
Konstrukcja: 14 soczewek w 12 grupach
Min. dystans ostrości: 30 cm
Min. wartość przysłony: 3.5-5.6
Budowa przysłony: 7-listkowa
Rozmiar filtra: 58 mm
Stabilizacja obrazu: tak
Wymiary: 67 x 75 mm
Waga: 265 g
Kolory obudowy: czarny, srebrny
3 soczewki asferyczne, 2 soczewki ze szkła ED
Nowy obiektyw jest o wiele mniejszy i lżejszy od swojego poprzednika. To zasługa prostszej konstrukcji, miejmy nadzieję, że lepszej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz