Jedyne ograniczenie jakie istnieje dla człowieka to jego wyobraźnia. Jeśli obraz nie powstanie w naszej głowie nie będzie mógł zaistnieć na naszych zdjęciach. Więc co powinniśmy zrobić aby jeszcze lepiej fotografować? Powiecie, że trzeba inspirować się sztuką i jeszcze więcej fotografować. A ja uważam, że musimy zacząć bawić się w filmowców. Ożywmy nasze martwe obrazy jak w reklamie "PEN Giant".
Kochani, odkrywamy PENa na nowo. Przełączmy go na tryb video...
Tekst: Andrzej Grudzień
Może wydaje wam się to bardzo dziwne, że fotograf powinien filmować. Jednak to nic nowego w historii fotografii. Reportażem, dokumentem czy nawet fabułą zajmowali się wielcy mistrzowie fotografii - Robert Capa, Ansel Adams, Elliot Erwitt i wielu innych. Anton Corbijn, fotograf gwiazd muzyki, napisał scenariusz i wyreżyserował film biograficzny "Control" o życiu Iana Curtisa i Joy Division.
Tworzenie obrazu ruchomego otwiera przed nami ogromne możliwości twórcze. Korzystajmy z tego medium.
Okazuje się, że Olympus PEN to bardzo popularne narzędzie filmowca. Stabilizacja matrycy, wymienne obiektywy, wysokie ISO i małe gabaryty aparatu to jego atuty. A chyba najważniejszy to wbudowane filtry artystyczne, które uwalniają nas od skomplikowanej postprodukcji. Pozostaje tylko prosty montaż.
Przedstawię teraz interesujące filmy, znalezione na Vimeo, a wykonane Olympusami z serii PEN.
Jednak na początek jeszcze raz pochwalę się naszymi filmami o aparatach fotograficznych Olympusa stworzonymi przy pomocy Olków E-P1, E-P2 i E-PL2.
Zaczniemy od reklam.
Josh Tea i Tobias Pekelharing dla Lisadore.com zrobili film reklamujący nowy sklep w Hadze pt."Lisadore Den Haag Promo, shot on Olympus E-P1"
Wykonane E-P1 i manualnymi obiektywami Pentaxa.
A tu jeszcze zabawa z ekspresem do kawy. Tobias Pekelharing eksperymentuje z obiektywem Asahi Pentax Super-Takumar 50/1.4 i oczywiście E-P1.
Słynny Eric Oh do reklamy Coke poszukiwał dobrego ale małego i lekkiego sprzętu. Canon 7D okazał się za duży, GoPro HD i ContourHD zbyt kiepskie, a Olympus E-P1 idealny. Oto wynik:
NSTCK reklamuje swoje t-shirty. Fajne ciuchy, rowery, miejsca. To coś dla młodych skejterów. Film pt. "Mike Curley winter edit". Kamera: E-P1 + 14-42
Można też reklamować ważne wydarzenia np. kulturalne. John Karabelas zaprezentował trailer 4 Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych "PSAROKOKALO". Shot oczywiście Olympusem PENem.
Zobaczycie teraz pracę Gregorego Dracoulisa na konkurs "Woo Tube 101" Konsorcjum Szkół w Worcester. To zabawne i niekonwencjonalne spojrzenie na rzeczy, które sprawiają, że miasto Worcester staje się ciekawe i niepowtarzalne.
Narzędzie pracy: Olympus E-P1 + 14-42.
A może teledysk? Czemu nie.
Osoba kryjąca się pod pseudonimem TKR stworzyła swoją wersję teledysku do utworu The Beatles - "A day in the life". Większość ujęć filmowych i wszystkie zdjęcia zostały zrobione E-P1 z filtrem artystycznym "Ziarnisty film".
Wyprawa w trasę koncertową to też interesujący temat. Filtr "Cross Process", Olympus E-P2 i kilka starych obiektywów pomogą stworzyć klimat ery dzieci kwiatów. Nick Holman w swoim filmie pokazuje trudy podróży grupy muzyków na tournee po Stanach w 2010r.
Przyroda zawsze będzie inspirująca dla fotografa i filmowca. Taka praca to ogromna przyjemność.
Ptak pijący wodę. Typowe statyczne ujęcie. Czy może być coś prostszego? Mister Le przypiął do Olympusa E-P2 obiektyw Leici Summilux 35/1.4 aby uzyskać jak najmniejszą głębię obrazu. Efekt powala.
Podobny obraz ale z owadami stworzył Kevin Miller. Tym razem obiektyw macro Olympus Zuiko ZD 50/2 i E-P1.
Pora na autorskie pomysły.
Film nie musi być tylko zapisem zdarzeń. To także obraz wizji twórczej, cząstka intymnego świata.
Jestem pod ogromnym wrażeniem filmów Daihei Shibaty. Zapis podróży super szybkim pociągiem Shinkansen z Shinosaki do Tokio to majstersztyk. Cudowna muzyka. Zobaczcie jak Olympus E-P1 staje się księgą drogi.
I jeszcze popłyniemy z Daihei Shibata statkiem Kameria-Maru z wyspy Hachijo do Hamamatsucho. Niesamowicie malarskie...Kobieca ręka.
Koyaanisquatsi to znaczy zwariowane życie.
I do akcji wkracza człowiek. Proza życia, a na drugim biegunie szaleństwo.
"Summer fun" Mike Kobala. Upał i zabawa...
Olympus E-P1 i filtry artystyczne.
Zmieniamy porę roku. Zimowa pocztówka z Finlandii zrobiona dla Olympusa przez Flatlight Films. Mroźno...Brrr. Kamera Olympus E-P2 (podobno nie zamarzła).
I jeszcze czarno-białe streetphoto. Oczywiście najbardziej tutaj pasujący klimatem filtr artystyczny to "Ziarnisty film". Zastanówmy się dokąd idziemy?
Olympus E-P2 + D.Zuiko 14-42 + Panasonic 45-200.
Klimaty weselsze.
Film Glenna to jakby amatorski zapis E-P1-ką wycieczki do San Francisco. Odwiedziny przyjaciół, wspólne kolacje. Jednak montaż i muzyka sprawiają, że ten film ogląda się jak teledysk. Oby każdy miał takie filmy z wakacji...
I jeszcze wzór do naśladowania przy nagrywaniu filmu z uroczystości rodzinnych. Chrzest Sofii Danielle został przedstawiony jako radosne wydarzenie w życiu dziecka. Ben Carino unika dłużyzn i powagi chwili jakie spotykamy w tego typu filmach. To ważny dzień ale czy musi być poważny? W naszej kulturze niestety tak. I dodatkowo wszystko "kamerujemy" (niestety ale często słyszę to pokraczne określenie filmowania) - płacę i wymagam - 3 godziny poproszę.
A do takiej małej produkcji wystarcza oczywiście E-P1.
Takie filmy warto zobaczyć aby zrozumieć, że nie potrzeba ogromnych umiejętności aby powstał ciekawy materiał. Ważny jest pomysł. Potem jego realizacja. Unikajcie typowego "coś się zrobi, coś się wybierze".
A na koniec coś wesołego. Mała animacja z PENem w roli głównej.
Kevin Miller i "PEN-E Wakes Up".
Kamera - akcja - poszło....
Wszystkie filmy zostały specjalnie skompresowane do potrzeb artykułu. Oryginalna rozdzielczość i jakość dostępna na vimeo.com
2 komentarze:
Kawał doskonałej roboty! Świetnie podpatrzone i zebrane a Daihei Shibata na mnie także robi ogromne wrażenie!
PENowie to co pokazaliście potwierdza tylko fakt iż to co możemy zrobić PENami jest ograniczone naszą wyobrażnią i faktem by się chciało. A chcieć to móc...
Prześlij komentarz