Olympus OM-D kontra Sony NEX-6

Olympus OM-D+ 12/2.0 ISO 3200

Tekst: Andrzej Grudzień

Spodobało mi się...
Od kiedy mam kumpla Olka OM-D lubię zaczepiać innych i walczyć!
Poczułem już zapach krwi w potyczce z Fuji X-E1.
Testosteron znowu buzuje więc zaczepiam następnego kolesia. Kto teraz, no kto świerzaki?
Sony NEX-6!

Nie będziemy rozrabiać w domu czyli łamać mebli i wyrzucać przez okno telewizor. Wyjdziemy w mroźną noc na pole i spróbujemy kto ma moc. Kto się trzęsie, a kto jest ostry.
Noc czarna jak psia d**a, ledwo co widać. Zimno mi, łapy drętwieją od trzymania aparatów.
No, to szanowni testerzy podgrzejemy i poświecimy lampionami chińskimi. Takimi bardzo modnymi zabawkami wielkomiejskich lemingów ...

Sony NEX-6 & Olympus OM-D
ISO duże, a nawet wielkie
czyli 3200-6400
Obiektywy:
Olympus M.Zuiko 12mm/2.0
Sony Nex E 16mm/2.8
OM-D ISO6400 1/25s f/2.5
NEX-6 ISO3200 1/8s f/3.2
 Jeszcze raz , jeszcze raz.... Trochę światełka dawać!
OM-D ISO3200 1/25s f/2.5
NEX-6 ISO3200 1/25s f/3.2
To może teraz takie indywidualne podejście. Jeden na jednego. Plus zapałki.

OM-D ISO3200 1/15s f/2.2
NEX-6 ISO3200 1/13s f/3.5
A teraz panoramka na cały ring. Odpalamy lampiony!


OM-D ISO3200 1/6s f/2.8



NEX-6 ISO3200 1/8s f/3.2

Kończymy już, niech lecą nasze lampki. Ręce zgrabiały od fotografowania, nie mam już siły na dalsze testy.


OM-D ISO3200 1/4s f/2.5


NEX-6 ISO3200 1/13s f/3.2

Dosyć! Nie ma co męczyć się po ciemku. Kończymy zabawę, pora na wnioski.

Większość internetowych szumofobów uważa, że matryca systemu Micro 4/3 jest za mała i przez to bardzo podatna na szum cyfrowy. Jedynie rozmiar APS-C daje na tym polu jakoś radę, a niedoścignionym wzorem jest oczywiście Sony NEX. Jednak w modelu Olympusa OM-D E-M5 także zastosowano matrycę firmy Sony co oczywiście nie gwarantuje niesamowitych osiągów ale w pewnym stopniu wyrównuje szanse. No, gdyby nie ten rozmiar...
Ale i Olympus ma swoje mocne strony. Niezaprzeczalnie najważniejsza to najlepsza na świecie 5-osiowa stabilizacja obrazu w korpusie aparatu. Sony redukcję drgań wbudowuje w obiektywy ale stałka Sony Nex E 16/2.8 nie ma jej. Niestety testowany zestaw (NEX-6+16/2.8) musiał obejść się bez stabilizacji. To w dzisiejszych czasach duuuży minus przy nocnym fotografowaniu "z ręki".
Obydwa aparaty testowałem na stałoogniskowych obiektywach o ekwiwalencie 24 mm dla pełnej klatki. Przysłona była przymknięta o jedną działkę od pełnego otworu. A właśnie drugim mocnym punktem Olka jest optyka. M.Zuiko 12/2.0 to bardzo jasna stałka o profesjonalnych parametrach. Nex E 16/2.8 jest obiektywem amatorskim. Korpus jest plastikowy i ogólnie parametrami może co najwyżej konkurować z pionierską 17-stką Olympusa.

Jednak ja nic nie sugeruję. Wybór należy do was. Każdy przeanalizuje swoje za i przeciw i wybierze lepsze. Dobrej zabawy życzy PENowiec.com.



13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ceny body porównywalne, ceny obiektywów:
Olympus M. Zuiko Digital 12 f/2.0 - 2900zł
Sony E 16 mm f/2.8 - 800zł osobno (w zestawie pewnie jeszcze taniej)

Niestety Nexik z tą 16tką chyba nie miały szans w tym starciu.. Co oczywiście nie można traktować jako "przegrany pojedynek z OM-D".

Anonimowy pisze...

Trochę bezsens porównywać OM-D z dużo lepszym obiektywem z NEX 6, który miał wpięty prawie że kitowy obiektyw. Poza tym jeśli już porównywać topowe modele aparatów obu firm to powinien to być pojedynek OM-D z NEX 7.

Jak widać są porównania równe i równiejsze.

Pozdrawiam

PENowiec pisze...

NEX-6 jest nowym modelem i myślałem, że poradzi sobie o wiele lepiej w wysokim ISO. Patrząc na Olka E-PL5, który tak naprawdę jest lepszy przy ISO 3200 od OM-D liczyłem, że nowy Sony też pokaże klasę. Co do obiektywów to niestety nie ma alternatywy w Sony. To jedyny stało-ogniskowy szerokokątny obiektyw więc w kwestii jakości nie będę się wypowiadał. Nie kopie się leżącego. Interesował mnie w tym teście tylko szum i kolory. A to już domena matryc czyli aparatu.
Podsumuję. Nie patrzę na cenę, interesuje mnie co producent oferuje dla klienta. Jeśli Sony ma po prawie 3 latach Nexa na rynku tylko 16-tkę to ich sprawa. Biorę do testu co jest, a efekt albo będzie mi się podobał albo nie. Jednak jako powiedzmy początkujący zastanowiłbym się czy inni producenci nie mają czasem ciekawszej oferty. Nie tylko aparatów ale całego systemu.

Anonimowy pisze...

Trochę żalowy ten test.... Jak już porównujemy topowe modele to czemu nie NEX 7.... I nie wiem czemu ale ma się wrażenie, że wszystko wskazywało na to, że OM-D wygra - na długo przed testem. Zgadzam się z poprzednimi komentarzami( nie Penowca). W jednym kozak obiektyw a w drugim szrot.

Autor mówi, że szumy i kolory chciał sprawdzić. Owszem domena matrycy ale też i domena optyki. Jeśli optyka jest kijowa to uwydatnia to co gorsze i niechciane na zdjęciach. No ale co z tego, widocznie autor i tak ma swoje zdanie i już.

To jakby porównywać Ferrari i Mclarena. I to auto i to auto zajebiste.... ale tak mimochodem do ferrari dane były slicki Pirelli a do mclarena opony od malucha.....

Stronniczość pełną gębą

PENowiec pisze...

Szkoda, że komentatorzy nie wyrażają swoich opinii podpisując się imieniem i nazwiskiem. Trudno mi odpowiadać na zarzuty osób, które wstydzą się swoich poglądów.
Jednak powtórzę jeszcze raz chociaż nie wiem personalnie komu: Nie oceniam obiektywów tylko aparaty. Sorry, ale Soniak nie ma lepszego szkła w tym zakresie ogniskowej. To może być informacja o dzisiejszym stanie systemu Sony NEX ale na pewno nie ma wpływu na szum matrycy. Co do samego aparatu to szkoda, że nie miałem przy sobie E-PL5. Jakość ta sama, a cena o wiele niższa. Mniejsza nawet od ceny Nexa-6. Według Fotopolis 6-stka jest wzorcowa w swojej klasie i wygrywa z Micro 4/3, ponieważ ma większą matrycę. No, to jest ważne - tu 16 MP i tu też, a Sony ma większe piksele czyli powinno być lepiej. Ale wg Was ja jestem stronniczy i wredny więc przypiąłem dziadowską 16-stkę i w Nex-6 pojawiły się szumy. Przypomina mi się powiedzenie o kiepskiej baletnicy...
A teraz z innej beczki. Wchodzi klient do sklepu i mówi: poproszę dobry aparat systemowy i dwie porządne stałki. Szerokokątną i portretówkę, czyli dwie ogniskowe najczęściej używane przez większość fotografów na świecie. Propozycje sprzedawcy: Olek E-PL5 + Oly 12 lub Pany 14 + Oly 45 lub Pany-Leica 45 macro. Taniej lub drożej ale cały czas na wysokim poziomie. Albo Sony Nex 6 + 16 + 50.Tylko. Wybór należy do ciebie kliencie...
Nie odniosę się do porównania do samochodów, bo na tej branży nie znam się. Ale gdyby interesował mnie tylko silnik to na opony wziąłbym tylko małą poprawkę. Porównując to do obiektywu nie zwracałbym uwagi na słabszą ostrość i może minimalny odchył kolorystyczny.
Pozdrawiam Anonimów
Andrzej

Anonimowy pisze...

Ciągle Autor zasłania się tym, że nie ma lepszego szkła, nie ma lepszego szkła.... Ale jak już porównujemy na zasadzie jakości to czemu nie podpiąć 17stki olympusa? Oczywiście, nie jest to ta sama ogniskowa ale JAKOŚĆ obu obiektywów będzie bardzo zbliżona. I przepraszam ale jak optyka nie ma wpływu na widoczność szumu? Jasne może nie mieć wpływu na sam szum, ale z racji tego, że obiektyw jest kiepskiej jakości to przez to może bardziej uwydatniać to co jest niepożądane na zdjęciach - ziarno, przebarwienia, mydło etc. Tu nie chodzi o to, że szumy powstały przez to, że została wykorzystana 16tka - tylko chodzi o to, że te szumy są bardziej wydatne przez gorszą jakościowo optykę.

A teraz zaglądając do tej innej beczki. Widzę, że nie do końca odrobiliśmy pracę domową - wszak do NEXa mamy carla zeissa 24mm, 50 mm, 30 mm macro a także nowe - 35 mm, 16-50( o którym Autor wspomniał )oraz 11-18. Taniej drożej ale cały czas na wysokim poziomie. Także nie ma co tak ogołacać NEXa. Fakt jest to uboższy system jeśli chodzi o obiektywy ale się rozwija. Nie tak szybko ale to chyba zrozumiałe, skoro Sony zajmuje się także produkcją lustrzanek oraz kamer. Podczas gdy Olympus już jakiś czas temu wypiął się na posiadaczy lustrzanek jak E-420, E-510 itd. i skupili się na tym.
Pozdrawiam

PENowiec pisze...

Nie wiem czy ostatni komentarz napisał ten sam Anonimowy co wcześniej czy inny Pan/Pani wyraża teraz swoją opinię ale widzę, że bedę jednak musiał przyzwyczaić się do konwersacji ze wstydzącymi się swoich imion i nazwisk.
Nadal uważam, że postępiłem prawidłowo wybierając 16mm Sony, a nie 24mm. Może jakościowo obiektywy są na tym samym poziomie ale dostałbym po głowie za nie takie same kadry. Tu szerzej, tu ciaśniej. Wziąłbym zooma to wszyscy stukali by się w czoło jak mogłem porównać zooma do stałki. Nie byłoby to trasparentne. Powtórzę jeszcze raz - brałem to co oferuje producent dla tej ogniskowej. A za jakość obiektywu nie odpowiadam ja tylko producent.
Jeśli chodzi o tę inną beczkę to ja lekcję odrobiłem. Co widać na pierwszym czarno-białym zdjęciu w artykule. Do dyspozycji miałem wszystkie obiektywy NEX i "większe" do Alf. Polubiłem bardzo Zeissy do lustrzanek. Szkoda, że są takie wielkie i ciężkie.
A wracając do tematu to próbuję sobie wyobrazić ten niesamowity postęp w jakości i szumach po przypięciu do wzorcowego przecież Nexa-6 obiektywu Zeiss 24mm. Pewnie będzie 100 razy lepszy od E-PL5 + Panasonic 20/1.7 czy Olympus 17/2.8.Pewnie tak dla zasady, bo przecież jest APS-C.
Pozdrawiam Szanownego Annimowego

PENowiec pisze...

"(...)Fakt jest to uboższy system jeśli chodzi o obiektywy ale się rozwija. Nie tak szybko ale to chyba zrozumiałe, skoro Sony zajmuje się także produkcją lustrzanek oraz kamer. Podczas gdy Olympus już jakiś czas temu wypiął się na posiadaczy lustrzanek jak E-420, E-510 itd. i skupili się na tym." - chyba nie powinienem komentować tej skromnej próby obrony potentata elektronicznego Sony. To miłe, ja też trzymam za nich kciuki. Jednak w tej kwestii wolę konkretny krok do przodu Olympusa i Panasonica. Ja chcę mieć porządny zestaw dzisiaj a nie w przyszłości.

Anonimowy pisze...

kolejny szit SONY poległ. Brawo OL
EK!

Anonimowy pisze...

Drogi PENowcu. Dopiero zaczynam zbierać informacje o bezlusterkowcach(obrzydło mi zupełnie noszenie większych klamotów) i z chęcią zajrzałem na twoją stronkę, głównie z uwagi na to, że OM-D bardzo mi się spodobał. W wielu testach spotkałem się z opinią, że to bardzo dobry sprzęt i tym bardziej nie rozumiem po co takie "ustawki". Sprzęt z łatwością obroni się sam, a takie pseudo porównanie nie jest miarodajne i moim zdaniem niczemu nie służy. Zacznę od wstępu. Widać że poczułeś krew, ale takie podjaranie obiektywizmowi raczej nie służy. Dobór sprzętu. Jak wcześniej koledzy zauważyli po pierwsze jest wyżej pozycjonowany sprzęt(nex7) po drugie Sony w szklarni ma to co ma, a skoro jak piszesz ta z systemu 43 jest dużo bardziej rozbudowana to trzeba było spotkać się w pół drogi i wybrać inną ogniskową do testowania by wyrównać szanse. Trzecia sprawa to parametry, użycie tak długich czasów powoduje, że obrazek z sonacza odpada w przedbiegach, jest poruszony i niemiło się na to patrzy.Trzeba było wybrać coś stabilizowanego lub użyć statywu. Zdjęcia możnaby wtedy łatwiej porównać a o porównanie obrazka jak się domyślam chodziło, wiadomo bowiem że aparaty te to inna półka więc Oly będzie lepiej wyposażony. Czwarta sprawa to matryca, a raczej chodzi mi o jej producenta. Jak sam napisałeś w obu przypadkach jest to matryca Sony, tyle że w OM-D jest bardziej upakowana więc na zdrowy rozsądek na wyższych czułościach będzie bardziej szumieć. Zgodnie z tym co sugerujesz w tym przypadku jest odwrotnie. Sam materiał moim zdaniem nie za bardzo nadaje się do oceny(choć z tego co widzę można wyciągnąć wnioski podobne do twoich) ale proszę porównaj swoje wyniki do tych jakie otrzymali testerzy na profesjonalnych portalach zajmujących się testowaniem matryc(choćby DXOmark). Wynika z nich jasno, że matryca Olka dobrze daje sobie radę(z resztą jak wszystkie ostatnie wypusty od Sony) ale jednak jest gorsza od tej z choćby nex5n(na daną chwilę wyniki testu nex6 nie są dostępne, ale z tego co wyczytałem oba nexy mają ten sam sensor). Pozdrawiam i życzę bardziej profesjonalnego podejścia do "testowania" sprzętu(w mojej ocenie trochę do tego zabrakło).

P.s OM-D i tak chyba kupię bo to chyba pierwszy 43 który ma porządną matrycę, sam system wydaje mi się bardzo ciekawy.


Żeby nie było, że anonimowo. Pozdrawiam

Marcin Kornacki

PENowiec pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
PENowiec pisze...

Witam
PENowiec.com to projekt niezależny. Nie robimy profesjonalnych testów (jakie znacie z innych stron typowo sprzętowych) bawiąc się w rysowanie wykresów...opisujemy to co widzimy i jak czujemy, robimy zdjęcia.
PENowiec.com to portal fanów micro43. Wybraliśmy sprzęt OLYMPUSA bo uważamy że jest idealny do naszych zastosowań i bardzo go kochamy.
Darek

Anonimowy pisze...

Nie kwiestionuję niezależności, sugeruję jedynie że "test" czy też może "porównanie" możliwości matryc na wyższym ISO został przygotowany nierzetelnie( niezależnie od tego czy ma on aspiracje do bycia profesjonalnym) a co za tym idzie nie przedstawia w mojej ocenie wartości dla kogoś ktos w tej chwili stoi przed wyborem systemu. Przyznam, że w przeszłości nie raz widziałem np próby udowadniania, że pełna klatka szumi bardziej niż ta formatu APS-C poparte stosownymi przykładami tyle, że jak dla mnie to jedynie naginanie rzeczywistości. Pozdrawiam i bez odbioru :)

Marcin Kornacki